List prezydenta odczytał w trakcie uroczystości przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski.
„Spotykamy się dzisiaj w miejscu najważniejszych uroczystości państwowych, aby złożyć hołd rodakom, którzy z heroiczną odwagą podejmowali najwyższe ryzyko, by ocalić żydowskich bliźnich skazanych na Zagładę przez niemiecką III Rzeszę. Polacy ratujący Żydów w najpełniejszy sposób urzeczywistnili etos Rzeczypospolitej, oparty na solidarności ze współobywatelami” – ocenił prezydent.
Przypomniał, że „za pomoc okazaną Żydom groziła natychmiastowa śmierć z rąk niemieckich okupantów, bez sądu i szans na uniknięcie kary”. „Mimo to stawali solidarni z narodem żydowskim, nie tylko udzielając schronienia i wsparcia, ale też przyjmując na siebie i swoich bliskich te same zagrożenia” – zwrócił uwagę.
Dodał, że „wielu ratujących zginęło, zamordowanych wspólnie z Żydami, których ukrywali – tak jak rodzina Ulmów z Markowej czy rodzina Wolskich z warszawskiej Ochoty”.
„Składając dzisiaj hołd naszym narodowym bohaterom – Polakom ratującym Żydów, kontynuujemy dzieło zapoczątkowane przez prezydenta profesora Lecha Kaczyńskiego, który jako pierwszy – w wymiarze państwowym – przywracał pamięć o polskich Sprawiedliwych i honorował ich wysokimi odznaczeniami. Przekazywanie wiedzy o nich następnym pokoleniom i jej upowszechnianie w świecie jest naszą powinnością” – wskazał prezydent Duda.
Zdaniem prezydenta „Polacy ratujący Żydów są wzorem patriotyzmu i przykładem solidarności, odwagi oraz wierności etosowi wolnej Rzeczypospolitej”. „Niech pamięć o naszych bohaterskich rodakach będzie dla nas inspiracją do budowania wspólnoty oraz do wytrwałej służby na rzecz wspólnego dobra, jakim jest nasza Ojczyzna” – napisał w liście.