
„Widzimy dokładnie, że w Moskwie i Mińsku pisane są scenariusze, które zagrażają naszej suwerenności i bezpieczeństwu państwa polskiego” – podkreślił w Sejmie premier RP Mateusz Morawiecki.
Jak zaznaczył szef polskiego rządu, na wschodniej granicy Unii Europejskiej mamy do czynienia z szeroko zakrojoną prowokacją polityczną.
„Ta prowokacja dotyczy próby przepchnięcia do Polski dziesiątek tysięcy nielegalnych migrantów” – powiedział premier.
„Dla nas, strzeżenie granicy należy do podstawowych obowiązków, których będziemy strzec i zabiegać o nie poprzez użycie wszystkich możliwych sił i środków” – dodał.
Stan wyjątkowy w pasie przygranicznym z Białorusią
Polski rząd oraz służby stale obserwują i analizują sytuację na wschodniej granicy. Jednym z działań jest stan wyjątkowy, który został wprowadzony na 30 dni. Obejmuje 115 miejscowości w województwie podlaskim oraz 68 miejscowości w województwie lubelskim. To ok. 3-kilometrowy pas wzdłuż granicy z Białorusią.
Zasady, jakie zostały wprowadzone:
- zawieszenie prawa organizacji zgromadzeń publicznych na terenie objętym stanem wyjątkowym,
- zawieszenie prawa do organizacji imprez masowych, artystycznych i rozrywkowych,
- obowiązek posiadania przy sobie dowodu osobistego lub innego dokumentu tożsamości,
- zakaz przebywania na obszarze objętym stanem wyjątkowym przez całą dobę z określonymi w przepisach wyjątkami (nie dotyczy m.in. osób stale zamieszkujących ten obszar),
- zakaz utrwalania, nagrywania i fotografowania obiektów i obszarów obejmujących infrastrukturę graniczną, w tym również wizerunku funkcjonariuszy Straży Granicznej, Policji i żołnierzy,
- ograniczenie dostępu do informacji publicznej dotyczącej czynności prowadzonych na obszarze objętym stanem wyjątkowym, związanych z ochroną granicy państwowej oraz zapobieganiem i przeciwdziałaniem nielegalnej migracji.