
W wyniku gwałtownych burz z ulewami w Małopolsce łącznie zostało podtopionych ok. 104 domostw. Najwięcej z ich znajduje się w miejscowości Głogoczów, którą odwiedził premier Mateusz Morawiecki:
– Tutaj, w powiecie myślenickim, mieszkańcy doznali ogromnych strat związanych z gwałtowną ulewą. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Dziękuję wszystkim służbom oraz tym, którzy w nocy bardzo ciężko pracowali i starali się pomóc sąsiadom. Niestety przez woj. małopolskie przetaczają się gwałtowne ulewy. Chcemy z wojewodą udać się do kolejnych miejsc. Premier zapowiedział także działanie: – Możemy obiecać, że zrobimy wszystko, żeby te straty, które się pojawiły zostały szybko usunięte. Pomożemy także finansowo – dodał.
Służby musiały ewakuować 18 osób z kilku domów. Na szczęście nie odnotowano wypadków śmiertelnych. Trwa szacowanie szkód materialnych.
– Złożyłem kondolencje kanclerz Angeli Merkel oraz obietnicę pomocy przez nasze służby w związku z powodzią, która miała miejsce w zachodniej części Niemiec. Łączymy się w wyrazach współczucia także z mieszkańcami Belgii i Polakami, którzy ucierpieli na skutek gwałtownych zjawisk powodziowych – podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
Burze i nawałnice, które w ostatnich dniach przeszły przez Niemcy, zostawiły po sobie ogromną skalę zniszczeń. Według wstępnych danych w wyniku pogodowych anomalii zginęły co najmniej 156 osób, choć służby obawiają się, że liczba ta na pewno jeszcze wzrośnie. Straty liczone są w miliardach euro. Wiele osób straciło dorobek swojego życia. W Belgii żywioł pochłonął co najmniej 27 ofiar, kilkanaście osób uznaje się za zaginione. Kataklizm wyrządził największe szkody we wschodniej i południowej części kraju. Ogłoszono żałobę narodową.