
Największa hekatomba XX wieku
Premier Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę, że z roku na rok ubywa świadków wojny, która rozpoczęła się wcześniej od paktu między Hitlerem a Stalinem, 23 sierpnia 1939 r. „II wojna światowa była największą hekatombą XX wieku, jednym z najkrwawszych konfliktów w dziejach ludzkości” – ocenił premier
Po 82 latach następuje jednak proces wypierania z pamięci i świadomości, tego, kto był faktycznym sprawcą wojennych zbrodni i zniszczeń. „Dziś myli się katów z ofiarami, przypisując odmienne role tym, którzy bronili człowieczeństwa przed tymi, którzy bestialsko niszczyli całe państwa. Ta wojna została wywołana przez niemieckich najeźdźców” – przypomniał Mateusz Morawiecki.
Polacy bili się o wszystko
Jak podkreślił szef rządu, podczas II wojny światowej Polacy bili się o człowieczeństwo, niepodległość, wolną ojczyznę i Europę. „I to właśnie Polacy ponieśli największą ofiarę, patrząc procentowo na liczbę obywateli sprzed wojny” – powiedział premier.
Naród niemiecki ponosi pełną i absolutną odpowiedzialność za to, co się wówczas działo. Była to operacja, która miała dokonać całkowitej eksterminacji – jak dokładnie wyliczono 85 proc. – obywateli polskich. „Pozostałe 15 proc. miało zostać zamienionych na zgermanizowanych niewolników” – wyjaśnił Prezes Rady Ministrów. „To była także operacja gospodarcza: gigantyczny rabunek, kradzież fabryk, zabór mienia i depozytu na rachunkach bankowych Polaków” – przypomniał.
„Polscy żołnierze i cywile walczyli na wszystkich frontach II wojny światowej. Mieli w sobie głęboką wiarę, wolę zwycięstwa i walki do ostatniej kropli krwi” – powiedział premier Mateusz Morawiecki. „Cześć i chwała bohaterom. Wieczna pamięć wszystkim obywatelom Polski z czasów II wojny światowej” – dodał.
Wybuch II wojny światowej
82 lata temu, 1 września 1939 r., wojska niemieckie bez wypowiedzenia wojny przekroczyły o świcie granice Rzeczypospolitej, rozpoczynając tym samym II wojnę światową. Jednym z jej pierwszych wydarzeń był atak pancernika „Schleswig-Holstein” na polską składnicę wojskową na Westerplatte. Oddziały polskie pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego do 7 września 1939 r. bohatersko broniły placówki przed atakami wroga z morza, lądu i powietrza.