Premier Morawiecki przybył w czwartek na dwudniowy szczyt Rady Europejskiej, który ma być poświęcony dalszemu wsparciu Unii Europejskiej dla Ukrainy, a także omówieniu kwestii ekonomicznych i związanych z energią.
Szef rządu mówił polskim dziennikarzom o agendzie spotkania europejskich liderów. „Na pierwszej części spotkania z udziałem sekretarza generalnego ONZ będziemy mówili o inicjatywie Polski i Komisji Europejskiej dotyczącej uprowadzanych dzieci ukraińskich” – zapowiedział. „Komisja Europejska zdaje sobie sprawę z tego, że Polska może być najlepszym partnerem w podniesieniu tego tematu na forum międzynarodowym. Zostaliśmy również o to poproszeni przez stronę ukraińską. Jest to wyjątkowe barbarzyństwo rosyjskie i chcemy tę sprawę na forum międzynarodowym” – dodał.
Unijni przywódcy będą mówić także o wykorzystaniu Europejskiego Funduszu Pokojowego. „To duży fundusz, już dzisiaj składający się z kilku części i o wysokości ponad 3 miliardy euro” – podkreślił premier. „Z tego funduszu już Polska otrzymała około 200 milionów zł na refinansowanie zakupów zbrojeniowych na rzecz walczącej Ukrainy” – poinformował.
„My nie tylko pozyskujemy broń z zagranicy, która jest dużo nowocześniejsza od tej, którą przekazujemy, ale jednocześnie wzmacnia naszą armię, ale również otrzymujemy już dzisiaj duże środki finansowe” – mówił Morawiecki. „Chcemy również zabiegać o to, aby pozyskać kolejne 240 milionów euro, a więc kolejny miliard zł w ciągu najbliższych paru tygodni prawdopodobnie popłynie do Polski. Zakomunikuję jeszcze, myślę, przed świętami Wielkiej Nocy” – dodał premier.
Kolejnym tematem Rady Europejskiej mają być kwestie białoruskie. „Białoruś służy Rosji jako, można powiedzieć, mechanizm omijania sankcji dla produktów podwójnego użytku, takich jak drony, jak elektronika. Tutaj przestrzegamy przed tym, uszczelniamy sankcje, wskazujemy na bardzo niedobrą rolę Białorusi w konflikcie na Ukrainie” – podkreślił szef rządu.
„Podnosimy to, że reżim Łukaszenki uwięził ponad 1000 więźniów politycznych, w tym wielu Polaków aktywnych na Białorusi i wyrażamy nasz pogląd bardzo jednoznacznie: jeżeli to się będzie powtarzać, jeżeli to będzie trwać, to będziemy wzmacniać nasze sankcje wobec Białorusi, będziemy utrudniać wywóz jakichkolwiek produktów z Białorusi” – zapowiedział Morawiecki.
Podczas Rady Europejskiej ma też odbyć się dyskusja wokół jednolitego rynku europejskiego. „Nasz wspólny, wewnętrzny rynek jest wielkim dobrem. Jest wielkim dobrem dla polskich przedsiębiorców, dla polskich pracowników. Chcemy, aby on objął również – w dużo szerszym zakresie niż do tej pory – rynek usług. Rynek usług był poszatkowany, jest cały czas poszatkowany” – mówił premier.
Jak zaznaczył, „jest w najlepszym interesie polskich przedsiębiorców, aby rynek usług był również otwarty dla polskich firm budowlanych, informatycznych, usługowych z bardzo różnych branż”. „Wszyscy przedsiębiorcy, którzy działają w tych branżach, wiedzą jak to jest ważne, aby na rynku usług zapanowała również zasada bezproblemowego świadczenia tych usług w różnych krajach członkowskich” – dodał.
„Prócz tego będę podnosił – jak od wielu lat – kwestie uczciwości podatkowej, a więc walki z rajami podatkowymi” – mówił szef polskiego rządu. Przywołał sprawę z Hiszpanii, gdzie jedna z firm Ferrovial przeniosła swoją siedzibę do Holandii. „Czymże to jest, jak nie wykorzystywaniem innego kraju, aby unikać płacenia podatku w kraju pochodzenia? Na pewno podniesiemy tę sprawę i wierzę, że warto walić głową w ten gumowy mur, bo wreszcie uda nam się nowe, kolejne rozwiązania, które dodatkowo uszczelnią cały ten system” – podkreślił Morawiecki.
Jak dodał, wśród rozmów będą te dotyczące konkurencyjności rynku jednolitego oraz sytuacji małych i średnich przedsiębiorstw. „Małe i średnie przedsiębiorstwa polskie muszą mieć jeszcze lepszą, mocniejszą pozycję na rynku wewnętrznym. O to będę również tutaj zabiegał” – zapowiedział.
Kolejny obszar rozmów to kwestie migracji. „Za chwilę będę rozmawiał z premier Włoch w tej sprawie” – dodał Morawiecki. „To bardzo ważny temat dla krajów, które mają z tym problemy, tak jak Polska na granicy z Białorusią, ale tak jak i Włochy, do których przypływa bardzo wielu nielegalnych migrantów z Afryki” – zauważył. „Polska już otrzymała 200 milionów euro i będziemy zabiegać o kolejne środki w kontekście rewizji budżetu europejskiego” – podkreślił premier.
„W tych bardzo trudnych okolicznościach, w których przyszło nam funkcjonować – wojna na Ukrainie, nacisk migracyjny – pozyskujemy coraz to większe, potężne środki z Unii Europejskiej na realizacje zadań po naszej stronie. To dobre wiadomości dla Polaków, dobre wiadomości dla Polski” – mówił Morawiecki.