• Świat
  • 28 sierpnia, 2013 13:49

Ponad 60 ofiar śmiertelnych ataków bombowych w Bagdadzie

W fali środowych ataków bombowych w Bagdadzie i wokół irackiej stolicy zginęło według różnych źródeł od ok. 40 do ponad 60 osób; rannych zostało ponad 180 ludzi. Atakowane były głównie okolice zamieszkane przez szyitów.

PAP
Ponad 60 ofiar śmiertelnych ataków bombowych w Bagdadzie

Agencja AP informuje, że wśród ofiar śmiertelnych jest także siedmiu członków szyickiej rodziny, zabitych we śnie przez rebeliantów, którzy wdarli się do ich domu w zdominowanym przez sunnitów mieście Latifija ok. 30 km na południe od Bagdadu. Zginęło troje dzieci, w wieku od ośmiu do 12 lat, a także ich rodzice oraz dwóch wujków – podała policja.

Tamtejsze władze informowały, że cała rodzina uciekła z miasta, ponieważ otrzymywała groźby, a wróciła zaledwie trzy tygodnie temu.

Część środowych ataków przeprowadzili zamachowcy samobójcy, wybuchały też samochody pułapki. Agencja AFP odnotowała, że w różnych częściach stolicy eksplodowało w sumie ok. 10 samochodów pułapek. Do serii zamachów doszło w godzinach porannego szczytu.

Według źródeł policyjnych ataki przeprowadzono w pobliżu parkingów, targowisk i restauracji m.in. w sześciu, głównie szyickich dzielnicach Bagdadu. Na południu stolicy celem zamachowców był konwój wojskowych pojazdów. W mieście Mahmudija, ok. 30 km na południe od Bagdadu, zamachowiec samobójca wysadził się w powietrze przed restauracją, zabijając cztery osoby i raniąc 13.

Żadne ugrupowanie nie przyznało się do tej pory do ataków, ale sposób ich przeprowadzenia wskazuje, zdaniem obserwatorów, na Al-Kaidę.

Od początku tego roku w Iraku zginęło co najmniej 4130 cywilów, a rannych zostało prawie 10 tys.; najwięcej ofiar odnotowano w prowincji Bagdad. Szacunki ONZ mówią, że w lipcu śmierć poniosło prawie 1060 Irakijczyków, co czyni ten miesiąc najbardziej krwawym od kilku lat.

PODCASTY I GALERIE