• Świat
  • 20 stycznia, 2014 12:15

Ponad 200 osób ucierpiało w zamieszkach w Kijowie

Około 100 milicjantów i około 100 protestujących ucierpiało w trwających w Kijowie zamieszkach, które wybuchły w niedzielę podczas podjętej przez młodych ludzi próby szturmu na blokadę milicyjną, zamykającą dojazd do dzielnicy rządowej w stolicy Ukrainy.

PAP
Ponad 200 osób ucierpiało w zamieszkach w Kijowie

Fot. PAP/EPA / SERGEY DOLZHENKO

Milicja, w którą rzucano kostką brukową, pałkami i koktajlami Mołotowa, odpowiadała wystrzałami z broni na gumowe kule i granatami hukowymi oraz polewała atakujących wodą przy temperaturze wynoszącej minus 10 stopni Celsjusza.

 

W poniedziałek rano ukraińskie MSW podało, że w wyniku potyczek do szpitali trafiło 61 funkcjonariuszy milicji. Według Kijowskiej Miejskiej Administracji Państwowej o pomoc medyczną do dyżurujących na miejscu karetek pogotowia zwróciło się 103 protestujących.

 

Zamieszki w Kijowie trwają od niedzieli. Rozpoczęły się w trakcie 100-tysięcznego wiecu opozycji na Majdanie Niepodległości w Kijowie, gdzie od listopada kontynuowane są protesty zwolenników integracji europejskiej, domagających się zmiany władz.

 

Podczas wiecu, prowadzonego przez liderów opozycji Arsenija Jaceniuka, Witalija Kliczkę i Ołeha Tiahnyboka, zgromadzeni domagali się wyłonienia wspólnego przywódcy, który w wyborach prezydenckich w przyszłym roku stanie się konkurentem dla obecnego prezydenta Wiktora Janukowycza. Mniej więcej w tym samym czasie grupki młodych ludzi, którzy opuścili wiec, zaczęły atakować milicyjny kordon na ulicy Hruszewskiego, gdzie mieści się m.in. siedziba rządu i parlamentu. Do wszczęcia zamieszek przyznała się radykalna organizacja „Prawy sektor”, której członkowie ochraniają miasteczko namiotowe na Majdanie Niepodległości.

 

Niezadowolenie Ukraińców wzmogło się po uchwaleniu w czwartek w parlamencie i podpisaniu w piątek przez prezydenta ustaw, które znacznie zaostrzyły odpowiedzialność obywateli za udział w niesankcjonowanych zgromadzeniach i ograniczyły działalność organizacji pozarządowych.

 

Zdaniem opozycji zmienione przepisy wymierzone są w uczestników protestów antyrządowych na Majdanie Niepodległości. Większość parlamentarna uprościła też procedury związane z uchylaniem immunitetu poselskiego, co może uderzyć w deputowanych mniejszości zaangażowanych w te demonstracje.

PODCASTY I GALERIE