Polski prezydent odwiedził w niedzielę Łuck i Kisielin na Ukrainie w związku z przypadającą w tym roku 70. rocznicą zbrodni wołyńskiej. Relacjonowany przez media incydent z udziałem prezydenta miał miejsce w Łucku. Gdy Bronisław Komorowski zatrzymał się przed katedrą, by przywitać się z ludźmi, młody człowiek rozbił jajko na jego ramieniu.
,Wyjaśnienie tego incydentu leży po stronie ukraińskich służb porządkowych. Dla pana prezydenta, jak i osób biorących udział w tych uroczystościach, był to czas poświęcony upamiętnieniu ofiar zbrodni wołyńskiej, czas zadumy i modlitwy w duchu prawdy i wzajemnego przebaczenia. I niech tak zostanie, przede wszystkim ze względu na szacunek dla ofiar sprzed siedemdziesięciu lat i ich rodzin, które ze wzruszeniem pielgrzymowały wraz z prezydentem do Łucka i Kisielina“ – poinformowała szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.
W niedzielę ukraińskie Ministerstwa Spraw Wewnętrzynych poinformowało, że zatrzymano 21-letniego mieszkańca Zaporoża, który w Łucku ubrudził jajkiem marynarkę Bronisława Komorowskiego. Wszczęto przeciwko niemu postępowanie karne z paragrafu mówiącego o chuligaństwie.
Wizyta prezydenta Polski na Ukrainie była związana z przypadającą w tym roku 70. rocznicą zbrodni wołyńskiej, w wyniku której w latach 1943-1945 oddziały Ukraińskiej