
Nakład nowego pisma to 60 tys. egzemplarzy. Ma się ono ukazywać od poniedziałku do piątku. W piątek wydawany będzie numer weekendowy w formie magazynowej z kolorową wkładką telewizyjną.
Na pierwszej stronie środowego numeru ukazał się artykuł pt. „Przywróćmy punkty za pochodzenie” Magdaleny Ostrowskiej, poświęcony problemowi braku awansu społecznego na polskich uczelniach.
We wstępie naczelny gazety Robert Walenciak napisał: „Polska jest podzielona między sektę smoleńską a wyznawców Zielonej Wyspy. Te podziały głęboko wniknęły w media, które stały się maszynkami do agitowania. Ten stan niszczy demokrację i szkodzi Polsce”.
Zespół „Dziennika Trybuny” liczy kilkanaście osób, gazeta ma też duże grono współpracowników. Z dawnego zespołu „Trybuny” do nowego dziennika przeszło kilka osób, część zespołu jest związana z portalem lewica.pl. Naczelny to były zastępca redaktora naczelnego tygodnika „Przegląd”.
1 maja ukazał się numer zerowy gazety. Pismo rozdawano bezpłatnie podczas pochodów pierwszomajowych.