• Świat
  • 30 kwietnia, 2020 9:41

Polacy kończą 9. zmianę w ramach misji Baltic Air Policing

Polacy kończą misję strzeżenia przestrzeni powietrznej państw bałtyckich. Od stycznia w bazie lotniczej w Ämari w Estonii stacjonowało niemal 150 polskich żołnierzy i pracowników wojska.

zw.lt
Polacy kończą 9. zmianę w ramach misji Baltic Air Policing

Fot. Roman Niedźwiecki

Cztery myśliwce F-16 z 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku, piloci oraz technicy kończą misję Baltic Air Policing. Lotnicy przez cztery miesiące strzegli powietrznych granic nad Litwą, Łotwą i Estonią. Wojskowi pełnili całodobowe dyżury i podrywali myśliwce w przypadku naruszenia przestrzeni powietrznej krajów bałtyckich.

Była to dziewiąta zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego Orlik. W bazie lotniczej w Ämari w Estonii stacjonowało niemal 150 polskich żołnierzy i pracowników wojska.

Pierwszy kontyngent wojskowy Orlik uczestniczył w misji Air Policing w 2006 roku. Utworzyła go 1 Eskadra Lotnictwa Taktycznego i 23 Baza Lotnicza. Podczas kolejnych zmian PKW organizowały je jednostki z Malborka i Mińska Mazowieckiego. W 2017 i 2018 roku komponenty wystawiła 31 Baza Lotnictwa Taktycznego.

W pełnieniu misji Polaków zastąpią Francuzi. Przestrzeni powietrznej państw bałtyckich przez następne miesiące będzie strzec 5 myśliwców „Mirage 2000-5“.

NATO realizuje swoją misję nad krajami bałtyckimi od 2004 roku. Wówczas Litwa, Łotwa i Estonia zwróciły się z prośbą do Sojuszu o ochronę ich przestrzeni powietrznej. Dowództwo NATO zdecydowało, że misja Air Policing będzie prowadzona rotacyjnie. Od marca 2004 roku żołnierze wydzieleni z sojuszniczych państw pełnili trzymiesięczne dyżury. Natomiast od marca 2006 roku zmiany trwają cztery miesiące. Zgodnie z decyzją Rady Północnoatlantyckiej misja nad państwami bałtyckimi jest prowadzona bezterminowo.

PODCASTY I GALERIE