Samolot włoskich linii ITA z papieżem, jego współpracownikami i świtą oraz wysłannikami mediów wylądował w bazie lotniczej Sakhir w Awali w centrum królestwa. Wcześniej podczas przelotu nad Jordanią na rozkaz króla tego państwa papieski samolot eskortowały samoloty F-16.
Franciszka wita na lotnisku król Bahrajnu Hamad ibn Isa Al Chalifa, na którego zaproszenie przybył. Obecny jest też premier i następca tronu, syn monarchy – Salman ibn Hamad ibn Isa Al Chalifa.
Większość czasu podczas swej czterodniowej wizyty Franciszek spędzi w Awali, małej miejscowości położonej w odległości około 30 kilometrów od stolicy – Manamy, w rejonie wydobycia ropy naftowej. Gmina ta została założona w 1934 roku przez firmę wydobywczą jako siedziba jej centrali i biur.
Tamtejsza osada górnictwa naftowego została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
W Awali znajduje się katedra Matki Bożej Arabskiej, patronki Zatoki Perskiej, konsekrowana w grudniu zeszłego roku. Franciszek odwiedzi tę świątynię w piątek.
Po krótkiej ceremonii powitania i rozmowie z monarchą papież pojedzie z lotniska do Pałacu Królewskiego Sakhir na oficjalną uroczystość, rozpoczynającą jego wizytę. Jego nazwa, tak jak i bazy lotniczej, pochodzi od pustynnego regionu, gdzie się znajduje.
Rejon ten słynie także z toru Formuły 1, gdzie co roku odbywają się wyścigi Grand Prix.
Pałac Królewski został zbudowany w 1901 roku jako rezydencja szejka Bahrajnu. Odrestaurowany na przełomie XX i XXI wieku odzyskał dawny blask i jest miejscem, w którym monarcha podejmuje głowy państw.
W pałacu Franciszek zostanie przyjęty przez króla i jego rodzinę. Następnie papież i monarcha udadzą się na dziedziniec, gdzie wygłoszą przemówienia do około tysiąca przedstawicieli władz i społeczeństwa.
Papież pozostanie na terenie Pałacu, bo to tam król udostępnił dla niego rezydencję na czas jego pobytu w Bahrajnie.