• Świat
  • 1 stycznia, 2015 14:20

Papież: Pokój jest zawsze możliwy

Podczas spotkania z dziesiątkami tysięcy wiernych na placu Świętego Piotra w Nowy Rok papież Franciszek złożył wszystkim życzenia szczęśliwego i spokojnego roku. W obchodzony 1 stycznia Światowy Dzień Pokoju papież podkreślił, że jest on zawsze możliwy.

PAP
Papież: Pokój jest zawsze możliwy

Fot. PAP/EPA / CLAUDIO PERI

„Niech to będzie rok pokoju” – mówił Franciszek w trakcie spotkania na południowej modlitwie Anioł Pański.

„Musimy zawsze szukać pokoju” – dodał. Papież przypomniał wiernym, że źródłem pokoju jest modlitwa. To ona, stwierdził, sprawia, że „pokój kiełkuje”.

Papież zwrócił uwagę na znaczenie wychowania w duchu pokoju.

Watykan połączył się następnie telemostem z miastem Rovereto w Trydencie na północy Włoch, gdzie znajduje się wielki dzwon „Maria Dolens”, zbudowany w hołdzie poległym na wszystkich wojnach i pobłogosławiony przez papieża Pawła VI w 1965 roku. Tysiące ludzi zebranych na placu Świętego Piotra wysłuchały wraz z papieżem uderzeń tego dzwonu. Franciszek powiedział: „Niech wyraża on życzenie, by nigdy więcej nie było wojen, lecz zawsze pragnienie i zaangażowanie na rzecz pokoju i braterstwa między narodami”.

Rano papież odprawił mszę w bazylice Świętego Piotra, w trakcie której przypomniał w homilii, że Chrystus i Kościół są „nierozłączni”. „Nie można – dodał – zrozumieć zbawienia dokonanego przez Jezusa nie uwzględniając macierzyństwa Kościoła”.

„Oddzielanie Jezusa od Kościoła oznaczałoby chęć wprowadzania +niedorzecznego rozdziału+. Nie można kochać Chrystusa, ale nie kochać Kościoła, słuchać Chrystusa, ale nie Kościoła, należeć do Chrystusa, ale pozostając poza Kościołem”- podkreślił papież przywołując słowa Pawła VI.

Wskazał wiernym, że Jezus Chrystus jest błogosławieństwem dla każdego człowieka i dla całej ludzkości.

Papież modlił się o pokój w sercach ludzi, w rodzinach i między narodami.

Nawiązując do hasła tegorocznego orędzia na Światowy Dzień Pokoju „Już nie niewolnicy, lecz bracia” Franciszek powiedział: „Wszyscy jesteśmy powołani, aby być wolnymi, wszyscy, aby być dziećmi i to każdy według swojej odpowiedzialności, by zwalczać nowoczesne formy niewolnictwa”.

„Połączmy nasze siły z każdego narodu, kultury i religii. Niech nas prowadzi i wspiera Ten, który, aby uczynić nas wszystkich braćmi, stał się naszym sługą” – wezwał papież.

Zwrócił się następnie do wiernych: „Chciałbym zaproponować wszystkim, by pozdrowić Maryję, tak jak uczynił to odważny lud Efezu krzycząc : +Święta Matka Boża+”.

„Według jednej z opowieści – nie wiem, czy jest ona prawdziwa – niektórzy mieli w rękach kije po to, aby biskupi zrozumieli , co by się przydarzyło, gdyby nie mieli odwagi wznosić tego okrzyku” – mówił Franciszek.

„Zachęcam was wszystkich, by bez kijów wznieść taki okrzyk pozdrowienia Kościoła” – poprosił wiernych.

PODCASTY I GALERIE