
Na mszy było około 100 tysięcy osób.
Bądźcie „mistrzami życia, mistrzami miłości”- apelował w niedzielę papież w homilii do uczestników jubileuszu nastolatków, zorganizowanego w Rzymie w ramach Roku Świętego.
Franciszek powiedział, że miłość jest “dokumentem tożsamości chrześcijanina” i że tylko na jego podstawie można zostać uznanym za ucznia Jezusa.
“Jeśli ten dokument traci ważność i nie odnawia się stale, nie jesteśmy już świadkami Mistrza” – podkreślił.
Przestrzegał przed miłością, polegającą na chęci posiadania drugiej osoby. Trzeba kochać tak, wskazywał, by nie uważać innych za swoją własność. Należy pozwolić im być wolnymi – przypominał.
„Istnieje zawsze pokusa, by zatruć uczucie instynktownym żądaniem, by brać, by mieć to, co się lubi. Także kultura konsumpcyjna wzmacnia tę tendencję. Ale każda rzecz, jeśli ściśnie się ją za bardzo, niszczy się, rozpada i zostaje rozczarowanie” – zauważył.
Franciszek przypominał, że sekret czułości polega na tym, by opiekować się osobą, którą się kocha, szanować ją, strzec i czekać na nią. Miłość to nie „telenowela” – zaznaczył.
Tłumaczył młodzieży, że wolność jest darem, dzięki któremu można wybrać dobro.
Franciszek przekonywał: „Wasze szczęście jest bezcenne i nie jest na sprzedaż; to nie jest aplikacja, którą można pobrać na telefon komórkowy: nawet najnowsza wersja nie pomoże wam stać się wolnymi i wspaniałymi w miłości”.
Do Watykanu na dwudniowy jubileusz nastolatków przyjechały także grupy młodzieży z Hiszpanii, Francji i Belgii.