
Szef BBN został zapytany w Polsat News o to, jak należy interpretować ten atak w kontekście wizyty w Kijowie Sekretarz Generalnego ONZ António Guterresa. – Na pewno była to demonstracja rosyjska. Taki sygnał wysłany również dla świata, że Rosja jest gotowa atakować również centrum Kijowa – odpowiedział Paweł Soloch.
– Kijów jest również dla Rosji miastem symbolicznym – to miasto–matka Rusi, do której Rosjanie roszczą sobie wyłączność, a teraz zdecydowali się zaatakować centrum miasta w momencie, kiedy jest sekretarz generalny ONZ – powiedział Szef BBN. – Oczywiście wiadomo jest, że w tym momencie cała sytuacja jest nagłośniona i o to im chodziło – dodał. (PAP)