
„Dzięki działaniom okupantów elektrownia została całkowicie odłączona od sieci elektroenergetycznej – po raz pierwszy w historii elektrowni” – poinformowała na platformie Telegram agencja „Enerhoatom”.
Zaporoska elektrownia na południu Ukrainy, która jest największą elektrownią atomową w Europie, została przejęta przez siły rosyjskie na początku marca, wkrótce po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji.
Niedawna intensyfikacja walk wokół tego obiektu wzbudziła obawy, że w Europie może dojść do kolejnej katastrofy nuklearnej podobnej do tragedii w Czarnobylu z 1986 roku.
„Enerhoatom” powiedział, że elektrownia została odłączona od krajowego systemu zasilania Ukrainy po tym, jak pożary w pobliskiej elektrowni cieplnej spowodowały dwukrotne odłączenie linii.
Trzy inne linie energii „były wcześniej uszkodzone w atakach terrorystycznych przez siły rosyjskie”, powiedział operator energetyczny.
W rezultacie, według „Enerhoatomu”, dwa z sześciu pozostałych reaktorów elektrowni „zostały odłączone od systemu”.
Operator wskazał, że „rozpoczynają się prace nad podłączeniem jednego z reaktorów do systemu”.
Ukraińscy urzędnicy powiedzieli, że uważają, że Moskwa przejęła elektrownię jądrową, aby skierować produkowaną energię elektryczną na Krym, który został anektowany w 2014 roku.