
Drogi Profesorze,
Gdy w dalekich latach 70-ych siedziałem przy odbiorniku radiowym i słuchałem, jak Mówisz, iż Imperium Zła nieuchronnie pewnego dnia upadnie i Europa Wschodnia prędzej czy później się wyzwoli — to brzmiało jak baśń. Dla nas, mieszkańców okupowanej przez Związek Sowiecki Litwy, Byłeś wówczas wzorem i mentorem. Dodawałeś otuchy. Dawałeś nadzieję. Nawet w czasach najtrudniejszych – nigdy nie Traciłeś optymistycznej perspektywy. I Miałeś rację — Twoja prognoza ziściła się.
Zawsze się czuło Twoje przywiązanie do sprawy wolności nie tylko Polski, ale całej Europy Środkowo-Wschodniej. Wtedy nie sądziłem, że poznam Cię kiedyś osobiście. Już sam fakt, że mogłem słyszeć Twój głos, poznawać Twoje poglądy za pomocą Radia Wolna Europa czy Głosu Ameryki — był wówczas wystarczająco cudowny.
Należałeś — obok papieża Jana Pawła II — do nielicznego grona osób polskiego pochodzenia, które miały przemożny wpływ na losy świata. Jako doradca prezydenta Jimmiego Cartera Zrobiłeś wszystko, aby Zachód przejrzał na oczy w sprawie Kremla. Jako nieformalny doradca następnych prezydentów USA — Wbijałeś kolejne gwoździe w trumnę komunizmu. To między innymi dzięki Tobie Polska, Litwa i wiele innych państw powróciło na polityczną mapę świata demokratycznego.
Myślę, że gdy na Twoich oczach realizowały się Twoje marzenia, rozpadało się imperium sowieckie i powstawała wolna Europa Wschodnia, Czułeś się w pełni usatysfakcjonowany. Ale nie spocząłeś na laurach. Dalej byłeś orędownikiem wolności, demokracji, integracji europejskiej i rozszerzenia NATO na Wschód. Dla Litwy — Byłeś najbardziej wpływowym i oddanym przyjacielem w Waszyngtonie. Służyłeś radą, pomocą, wiedzą i kontaktami naszym politykom i dyplomatom. To w dużym stopniu Tobie zawdzięczamy, iż nasza akcesja do NATO była taka szybka i sprawna. To Tobie zawdzięczamy, że dziś jesteśmy bezpieczni.
O tym, iż Litwa docenia ten Twój wkład świadczy doktorat honoris causa, przyznany Tobie przez Uniwersytet Wileński. Jeden z najstarszych uniwersytetów na świecie. Świadczy też honorowe obywatelstwo nadane Tobie przez Wilno, litewską stolicę. Jednak wydaje mi się, że dla Ciebie najważniejszą nagrodą były słowa wypowiedziane w listopadzie 2002 roku w Wilnie przez prezydenta George’a Busha: „Ci, którzy wybiorą Litwę na swojego wroga, staną się wrogami Stanów Zjednoczonych Ameryki.” Byłeś wtedy z nami na placu ratuszowym w Wilnie. Widziałeś, jak Twoje poglądy po raz kolejny tryumfują!
Dla mnie, Polaka z Litwy, bardzo ważnym jest, iż do końca Pozostałeś Polakiem z krwi i kości. Miałeś polskie serce i sprawy polskie były dla Ciebie bardzo ważne. Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości spotkaliśmy się z Tobą wielokrotnie. Miałem zaszczyt towarzyszyć Ci podczas wszystkich Twoich wizyt na Litwie. Jednak pamiętam do dziś, jak w maju 1990 roku dostałem od Ciebie pierwszy list ze znaczkiem pocztowym „US Postage” z gratulacjami z powodu ukazania się wydawanej przez mnie pierwszej w byłym Związku Sowieckim niezależnej polskiej gazety „Znad Wilii” . Gazeta jednoznacznie wspierała Litewskie dążenia do Wolności i Niepodległości a także podkreślała potrzebę umacniania tożsamości narodowej Polaków na Litwie. Gratulowałeś mi że gazeta Znad Wilii prezentuje „politycznie odpowiedzialne stanowisko” i że Cię „bardzo interesuje życie Polaków na Litwie, kraju, który łączą z Polską więzi zarówno dawne, jak i skomplikowane”.
Niewiele było w moim życiu chwil, gdy czułem się równie szczęśliwy i spełniony, jak wtedy.
Mój ojciec, gdy po raz pierwszy usłyszał wywiad z Tobą na falach Głosu Ameryki powiedział: „Synu, to jest człowiek wybitny! Po pierwsze, dlatego, że walczy z komunizmem. Po drugie, bo jest ceniony w USA. Po trzecie, bo jest Polakiem. Staraj się być podobnym do Niego.” Starałem się. Byłeś dla mnie zawsze przykładem i nauczycielem. Nauczyłeś mnie iść pod prąd w imię prawdy, zasad i wolności. I nie tylko mnie jednego. Wtedy, w latach 70-ych, gdy Związek Sowiecki uchodził za symbol siły, mój ojciec powiedział mi: „Zbigniew Brzeziński to jest dopiero siła!” Miał rację. Byłeś, jesteś i pozostaniesz naszą siłą na zawsze!
9 czerwca w Waszyngtonie odbędzie ceremonia pogrzebowa prof. Zbigniewa Brzezińskiego. W ceremonii udział weźmie Ambasador Czesław Okińczyc – Sygnatariusz odrodzenia niepodległości Republiki Litewskiej, członek Rady Uniwersytetu Wileńskiego, Prezes Radia „Znad Wilii”.
Prof. Zbigniew Brzeziński zmarł 26 maja 2017 roku.