
Część tych podziałów istniała już od dawna, tyle że nie przyglądaliśmy się im z należytą uwagą – zauważył polityk. Jego zdaniem mieszkańcy Austrii powinni obecnie poświęcić więcej uwagi „polityzacji, a nie polaryzacji”.
Van der Bellen powiedział, że „jedna połowa (społeczeństwa) jest równie ważna jak druga”. „Obie składają się na tę piękną Austrię” – zauważył.
Prezydent zapowiedział, że „zabiera się do pracy”. „Wielu ludzi uważało, że poświęca się im zbyt mało uwagi” – wskazał. Zanaczył, że potrzebna jest „nowa kultura dialogu” oraz polityka, która nie zajmuje się samą sobą, lecz realnymi problemami, także gniewem panującym w kraju.
Van der Bellen zapewnił, że będzie poszukiwał „tego, co łączy”. Będę ponadpartyjnym prezydentem dla wszystkich Austriaków – dodał.
Wspierany przez Zielonych Van der Bellen otrzymał 50,35 proc. głosów. Jego rywal – kandydat prawicowo-populistycznej Austriackiej Partii Wolności – Norbert Hofer dostał 49,65 proc.