
Eszelon ze sprzętem wojskowym w obwodzie mohylewskim, widziany 14 października, zmierzał w kierunku Orszy. Później widziano ten sam eszelon jadący w kierunku Rosji – podali blogerzy w piątek wieczorem. Według ich obserwacji było to co najmniej 22 czołgów T-72A, prawdopodobnie pochodzących z bazy w Urzeczu w obwodzie mińskim. (https://t.me/Hajun_BY/5545).
Biełaruski Hajun szacuje, że tylko w ciągu ostatniego tygodnia Białoruś przekazała Rosji co najmniej 67 czołgów T-72A i 28 samochodów ciężarowych Ural.
Wcześniej w tym tygodniu niezależne media białoruskie informowały o widzianym w Orszy transporcie ponad 20 czołgów. Biełaruski Hajun poinformował we wtorek, powołując się na świadków, o kilku eszelonach wiozących czołgi, amunicję i samochody ciężarowe.
Blogerzy podkreślali, że przekazywanie Rosji sprzętu pancernego odnotowano na Białorusi po raz pierwszy. Wcześniej pojawiały się doniesienia o wywożeniu do Rosji amunicji, teraz zaś przekazywanie amunicji i sprzętu przybrało „bardziej masowy charakter”.
Sztab Generalny ukraińskiej armii podał następnie w środę, że Białoruś wysłała do obwodu biełgorodzkiego, sąsiadującego z Ukrainą, 20 czołów T-72.
Niezależny portal Zerkalo.io uznał, że są to maszyny typu T-72A – stara wersja czołgu T-72. Rosja nie prowadzi modernizacji tej wersji T-72, a więc jedynym powodem wysłania tego sprzętu do Rosji może być tylko skierowanie go na Ukrainę – ocenił portal.