
„Rosyjski reżim w XXI wieku, podobnie jak w XIX wieku, próbuje ukryć zbrodnie wojenne, napisać historię na nowo i zaprzeczyć tożsamości narodowej Ukraińców. Wolność w sąsiedztwie tyranii nie jest czymś oczywistym. Trzeba jej bronić. Trzeba o nią walczyć” – czytamy we wniosku.
Nauseda przypomniał, że „powstanie przeciwko Imperium Rosyjskiemu, które rozpoczęło się w Warszawie 160 lat temu, szybko rozprzestrzeniło się na Litwę”, a w powstaniu „narody byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego i Królestwa Polskiego – Litwini, Polacy, Białorusini i Ukraińcy – dążyły do wyzwolenia się spod ucisku Imperium Rosyjskiego”.
Prezydent zaapelował też, by w tym roku, w 160. rocznicę powstania styczniowego, społeczności lokalne zapoczątkowały coroczną tradycję upamiętniającą zryw poprzez organizację wydarzeń, wystaw, programów edukacyjnych i zaangażowanie młodzieży.
Powstanie styczniowe rozpoczęło się 22 stycznia 1863 roku. Był to najdłużej trwający i najbardziej masowy ruch niepodległościowy XIX w. W trwających ponad 1,5 roku walkach wzięło udział co najmniej 150 tys. powstańców.