Aresztowanym zarzuca się przygotowywanie zamachu stanu. 22 osoby spośród aresztowanych to członkowie organizacji terrorystycznej, trzy pozostałe to zwolennicy organizacji. Ponadto jest jeszcze 27 innych podejrzanych – poinformowała rzeczniczka. Prokuratura Federalna zapowiada, że jeszcze w środę rozpoczęcie przesłuchania pierwszych zatrzymanych.
Aresztowań dokonano na terenie Badenii-Wirtembergii, Bawarii, Berlina, Hesji, Dolnej Saksonii, Saksonii i Turyngii, po jednej osobie zatrzymano również w Austrii i we Włoszech. Ponadto przeszukania przeprowadzono również w Brandenburgii, Nadrenii Północnej-Westfalii, Nadrenii-Palatynacie i Kraju Saary.
Prokuratura federalna potwierdziła, że aresztowani w środę rano ekstremiści planowali zamach stanu, ponadto prowadzali szkolenia strzeleckie.
Plany obalenia rządu RFN przez członków grupy tzw. Obywateli Rzeszy, spośród których w środę rano aresztowano 25 osób, wskazują na „głębię zagrożenia terrorystycznego”. Osoby te kierowały się „brutalnymi fantazjami o rewolucji i ideologiami spiskowymi” – skomentowała w Berlinie szefowa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Nancy Faeser.
Faeser podkreśliła, że chodzi tu o organizację terrorystyczną. „Obywateli Rzeszy łączy nienawiść do demokracji, naszego państwa i ludzi, którzy stają w obronie naszej społeczności” – oświadczyła minister.
Wśród 25 zatrzymanych w środę osób znajduje się m.in. żołnierz służb specjalnych Bundeswehry, sędzia sądu okręgowego w Berlinie, a także obywatelka Rosji – informuje portal dziennika „Bild”.
Jak potwierdziła prokuratura, plan grupy zakładał „zlikwidowanie demokratycznych rządów prawa na szczeblu gminnym, powiatowym i gminnym przez „zbrojne ramię” organizacji”. Dodano, że grupa brała pod uwagę, że może się to wiązać z ofiarami śmiertelnymi. „Organizacja traktowała taki scenariusz jako niezbędny pośredni krok w kierunku pożądanej zmiany systemu na wszystkich poziomach” – dodał prokurator federalny.
Obywatele Rzeszy to nieformalny ruch negujący prawne istnienie państwa niemieckiego w obecnym kształcie. Członkowie grupy uznają zwykle dalsze trwanie przedwojennej Rzeszy jako jedynego prawowitego państwa niemieckiego, często odmawiają płacenia podatków i pozostają w konflikcie z władzami. W 2020 roku działalność ruchu została zdelegalizowana przez niemieckie MSW.
Według Urzędu Ochrony Konstytucji organizacja ma ok. 21 tys. zwolenników. Podczas nalotu w 2016 roku Georgensgmuend w Bawarii jeden z tzw. Obywateli Rzeszy postrzelił czterech policjantów, z których jeden zmarł.