
„Interesuje nas życie w pokoju, przyjaźni i harmonii. Chcielibyśmy mieć niezawodny tranzyt przez Polskę i Litwę. Jesteśmy zainteresowani zarówno importem, jak i eksportem z tych krajów. Ale jeśli zobaczymy nierzetelność tych sąsiadów, na pewno podejmiemy odpowiednie działania” – powiedział Uładzimir Makiej w telewizji „Białoruś 1”.
Szef białoruskiej dyplomacji podkreślił, że jeśli „ktoś będzie szukał pożaru w regionie, to znajdziemy sposób, by odpowiedzieć na kroki takich inicjatorów”.
„Mamy wystarczająco dużo narzędzi, abyśmy mogli odpowiednio zareagować na możliwe działania gospodarcze przeciwko Białorusi” – dodał.