
44-letni opozycjonista został aresztowany 17 stycznia na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo w niecałą godzinę po powrocie z Niemiec do Rosji.
Decyzja ta oznacza, że Nawalny pozostanie w areszcie do 15 lutego. Moskiewski sąd okręgowy nie znalazł powodu, aby go zwolnić, o co prosili prawnicy opozycjonisty.
Obrońcy Nawalnego w moskiewskim sądzie okręgowym zarzucili, że podczas rozprawy sądowej zostały naruszone liczne zasady prawa osobistego.
Sam Nawalny wezwał sąd do natychmiastowego zwolnienia.