
„Wyjeżdżam dzisiaj jako reprezentant pana prezydenta do Kijowa, jako jego wysłannik. W piątek spotykam się z ministrem spraw zagranicznych. W planie jest spotkanie z doradcami politycznymi prezydenta Petra Poroszenki i premiera Arsenija Jaceniuka, także spotkanie z samymi prezydentem i premierem. To zależy od ich możliwości czasowych” – powiedział PAP w czwartek minister Szczerski.
Poinformował, że w środę spotkał się z szefem MSZ Grzegorzem Schetyną i uzgadniał wspólne stanowisko dot. rozmów w Kijowie. – Chodzi o to, żeby zachować zbieżność polityki. Mimo różnych ataków, z panem ministrem Schetyną uważaliśmy za zasadne, żeby przedyskutować plan wizyty – podkreślił.
„Celem wizyty jest przede wszystkim przygotowanie gruntu pod spotkanie prezydentów Ukrainy i Polski oraz przygotowanie planu współpracy na poziomie prezydentów pomiędzy Polską a Ukrainą. To dotyczy różnych formatów współpracy, pracy ciał konsultacyjnych, które należy ponownie uruchomić” – powiedział minister Szczerski.
„Pan prezydent Duda oczekuje ode mnie rozmów dotyczących obecnej sytuacji na Ukrainie, realizacji porozumień mińskich, stanu reform, sytuacji na wschodzie kraju, zwłaszcza w kontekście wyborów samorządowych, które zaplanowane są na koniec października – dodał.
Pytany, czy rozmowy będą dotyczyć możliwości przyłączenia Warszawy do rozmów o uregulowaniu sytuacji w obwodach donieckim i Ługańskim, minister stwierdził, że Polska nie zamierza wpisywać się do formatu normandzkiego. – Będę o tym też rozmawiał w Kijowie, żeby wszystkie państwa, które w tym formacie uczestniczą, zrealizowały swoją odpowiedzialność. Polsce zależy, żeby porozumienia mińskie weszły w życie i wszystkie strony, które je podpisały, wzięły odpowiedzialność za ich realizację. Naszą troską jest stan tych postanowień i o tym też będę rozmawiał – powiedział.
Krzysztof Szczerski podkreślił, że tematem rozmów w Kijowie będzie poszukiwanie dróg do trwałego pokoju na Ukrainie. – Ten jest możliwy poprzez powrót do podstawy, jaką jest prawo międzynarodowe. Istnieje też pytanie o rolę Polski w przywracaniu pokoju, gwarantowaniu pokoju w tej części Europy. Pan prezydent rozmawiał o tym i w Berlinie i Estonii, będzie rozmawiał w czasie najbliższych wizyt – podkreślił.