M. Przydacz: na szczycie B9 w Łodzi – kwestie bezpieczeństwa Europy wschodniej i środkowej

Dominującymi tematami spotkania szefów dyplomacji Bukareszteńskiej Dziewiątki będą kwestie bezpieczeństwa w obliczu agresywnej rosyjskiej polityki w regionie Europy wschodniej i środkowej - powiedział w czwartek w Radiu Łódź szef polskiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.

PAP
M. Przydacz: na szczycie B9 w Łodzi – kwestie bezpieczeństwa Europy wschodniej i środkowej

fot. KPRP

Szef BMP był w czwartek gościem porannej rozmowy w Radiu Łódź, która dotyczyła m.in. rozpoczynającego się Łodzi dwudniowego spotkania ministrów spraw zagranicznych państw Bukareszteńskiej Dziewiątki.

Jak podkreślił Przydacz, dominującymi tematami spotkania szefów dyplomacji będą kwestie bezpieczeństwa w obliczu agresywnej rosyjskiej polityki w regionie Europy wschodniej i środkowej.

„To jest też spotkanie przygotowawcze ministrów spraw zagranicznych przed szczytem NATO w Wilnie, które już za parę miesięcy. A to tam zapadną kluczowe decyzje. Ważne, aby państwa Europy środkowej wypracowały wspólne stanowisko, bowiem takie wspólne stanowisko ma większą szansę na bycie przeforsowanym już na samym szczycie NATO” – powiedział.

Dodał, że dla Kancelarii Prezydenta RP bardzo ważne jest, że zapoczątkowany w 2015 roku przez prezydenta Andrzeja Dudę format Bukareszteńskiej Dziewiątki „żyje i jest aktywny”.

Przydacz przypomniał, że B9 to jedna z podjętych przez prezydenta Dudę inicjatyw mających na celu wzmocnienie polskiej pozycji międzynarodowej.

„Jednym z tych konceptów była oczywiście inicjatywa Trójmorza. W przeciwieństwie do poprzednich lat, polityka zagraniczna miała się również koncentrować na regionie. Bo Polska jest silna także siłą swojego regionu i swojego sąsiedztwa. Jedno to Trójmorze, a drugie to zainicjowany wspólne z prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem format Bukareszteńskiej Dziewiątki, inaczej wschodniej flanki NATO. To dziewięć państw wschodniej części Paktu Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego – od Estonii, przez państwa bałtyckie, Polskę, Czechy, Słowację, Węgry, aż po Rumunię i Bułgarię” – wyjaśnił.

Wskazał, że to kraje najbardziej narażone na różnego rodzaju działania destabilizacyjne i hybrydowe ze strony Federacji Rosyjskiej. „Fakt, że Bukareszteńska Dziewiątka i Trójmorze na stałe wpisały się już w życie dyplomatyczne i wizyty prezydentów USA na tych szczytach pokazuje, jak ważny jest to format i jak ważna jest rola Polski, jako gospodarza i inicjatora” – przekonywał.

Szef BMP dodał, że to także działania wyprzedzające „w imię interesu bezpieczeństwa Polski”, bo – jak mówił – bezpieczeństwo Polski rozgrywa się dziś pod Bachmutem lub na innym odcinku frontu wojny na Ukrainie. „Jeśli Rosja nie zostanie zatrzymana na Ukrainie, apetyt Władimira Putina będzie rósł i będzie destabilizował także i naszą bliższą zagranicę. Dlatego to poparcie dla Ukrainy – i jako państwa Bukareszteńskiej Dziewiątki jesteśmy zjednoczeni w tym działaniu” – zapewnił Przydacz.

Dwudniowe konsultacje B9 w Łodzi rozpoczną się w czwartek wieczorem od oficjalnego przywitania uczestników przez ministrów spraw zagranicznych Polski i Rumunii Zbigniewa Raua oraz Bogdana Aurescu. W piątek rano rozpocznie się sesja plenarna, a łódzkie spotkanie na konferencji prasowej, w piątek po południu również podsumują szefowie MSZ Polski i Rumunii.

PODCASTY I GALERIE