„Ostatnio z rzadka spływają z Parlamentu Europejskiego informacje, które mnie cieszą, które powodują, że jestem zbudowany stanowiskiem Parlamentu Europejskiego. To wczorajsze stanowisko było takie, które mnie cieszy, jest dobra decyzja” – powiedział premier podczas briefingu na lotnisku Okęcie tuż przed wylotem na szczyt Grupy Wyszehradzkiej.
„To jest decyzja, która przyszła trochę spóźniona, ale lepiej późno niż wcale” – zaznaczył szef polskiego rządu. Jego zdaniem dobrze się stało, iż „Parlament Europejski określił Rosję jako państwo terrorystyczne, ponieważ to również kształtuje opinię na Zachodzie, a to jest ważne”.
Parlament Europejski w środę przyjął rezolucję uznającą Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. Eurodeputowani wyrazili niezachwiane poparcie dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w jej granicach uznanych przez społeczność międzynarodową oraz potępili nielegalną, niesprowokowaną i nieuzasadnioną agresywną wojnę Rosji przeciwko Ukrainie.