
,,Cały czas wykazujemy aktywność w sprawie zakupów aktywów w Norwegii. Z informacji ogólnodostępnych wynika, że na drugie półrocze planowanych jest kilka procesów dezinwestycyjnych na szelfie norweskim, więc szanse, że do transakcji dojdzie w tym roku, są spore” – powiedział Mariusz Machajewski, wiceprezes Lotosu.
Spółka informowała wcześniej, że mogłaby na ten cel wydać do 200 mln USD.
,,Ta kwota wciąż jest aktualna. Osobną kwestią jest to, jak byśmy finansowali transakcję. Istnieje możliwość sfinansowania zakupu w dużej części z aktywa podatkowego, którym dysponujemy ze względu na złoże Yme. Nie należy tego utożsamiać z wydatkowaniem 200 mln USD gotówki” – poinformował Machajewski.
Zgodnie z prawem norweskim zakup złoża produkcyjnego pozwoli spółce uruchomić tarczę podatkową i uzyskać zwrot części kapitału zainwestowanego w Yme.