
Kataklizm dotknął południowo wschodnią Turcję i północną Syrię.
Według Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) epicentrum wstrząsów, które nastąpiły o godz. 4.17 czasu lokalnego (2.17 w Polsce) I trwały kilkadziesiąt sekund, znajdowało się na głębokości ok. 18 km w odległości ok. 30 km od tureckiego miasta Gaziantep liczącego ponad 1 mln mieszkańców i będącego stolicą prowincji.
Nieco później nastąpiła seria wstrząsów wtórnych, z którch najsilniejszy miał magnitudę 6,7.
Poniedziałkowe trzęsienie ziemi w Turcji było najpoważniejsze od trzęsienia z 17 sierpnia 1999 r.kiedy zginęło 17000 ludzi, w tym w samym Stambule 1000.
Kataklizm w północnej Syrii zniszczył setki domów, w tym także wielopiętrowe. Bilans ofiar na terenach Syrii kontrolowanych przez rząd w Damaszku to 237 zabitych i 639 rannych – podały rządowe media, cytując władze medyczne. Na obszarach pod władaniem rebeliantów zginęło co najmniej 47 osób – informuje agencja AP.
Wstrząsy odczuwalne były także w Libanie i na Cyprze.