Legalizacja Sputnika V w Unii nie oznacza unijnego zamówienia

Europejska Agencja Leków (EMA) rozpoczęła ocenę zgodności rosyjskiej szczepionki z normami UE w zakresie skuteczności, bezpieczeństwa i jakości. Jeśli wyda pozytywną opinię, konieczna będzie jeszcze decyzja Komisji Europejskiej o dopuszczeniu szczepionki do obrotu na terenie Unii. Ale to nie oznacza, że Unia będzie kupować Sputnika.

zw.lt
Legalizacja Sputnika V w Unii nie oznacza unijnego zamówienia

fot. radiolt7.com

„Obecnie nie są prowadzone rozmowy, by włączyć szczepionkę Sputnik V do unijnego portfela zakupów” – powiedział w czwartek na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik Komisji Europejskiej ds. zdrowia Stefan de Keersmaecker.

Przypomniał, że decyzje w ramach wspólnej strategii zakupowej są podejmowane wspólnie przez KE i państwa członkowskie. Ewentualne włączenie Sputnika V do wspólnego portfela zakupowego wymagałoby takiej zgody.

Decyzja o rozpoczęciu oceny jest oparta na wynikach badań laboratoryjnych i klinicznych z udziałem osób dorosłych. Według EMA, badania wskazują, iż Sputnik V wyzwala produkcję przeciwciał i komórek odpornościowych, które mogą pomóc w ochronie przed Covid-19.

Według doniesień w unijnym portfelu jest obecnie już osiem szczepionek.

„Sześć zakontraktowanych, dwie w procesie dogadywania umów. Myślę, że na obecnym etapie to portfel zamówień jest wielokrotnie większy niż potrzebujemy. Ale gdyby była taka wola państw członkowskich, to oczywiście do takich umów można przystąpić” – stwierdził jeden z wysokich urzędników KE.

Kilka dni temu władze Słowacji poinformowały, że zakupiły 2 mln. dawek rosyjskiej szczepionki na własną rekę, po za systemem zakupów unijnych. Spowodowało to kryzys rządowy, gdyż dwie partie kolaicyjne zagroziły opuszczenie koalicji.

Na podst. belsat.eu, pr24.pl.

PODCASTY I GALERIE