
Portugalczyk poprowadzi Real jeszcze w dwóch ostatnich meczach ligowych, a następnie kontrakt, który miał obowiązywać do końca roku 2016, zostanie rozwiązany. Perez zdradził, że Mourinho zgodził się na zaproponowane mu warunki, gdyż nie czuł się już potrzebny w Madrycie i sam chciał odejść.
Prezes Realu podziękował „The Special One” za jego ciężką pracę, wykonaną dla klubu przez ostatnie trzy lata i przyznał, że dotychczas był zadowolony z ich współpracy, jednak w ostatnim sezonie Real przegrał prawie wszystko, co było do przegrania: Rywalizację w Primera Division, Lidze Mistrzów i Pucharze Króla Hiszpanii, a aspiracje tak wielkiej drużyny, jaką są Królewscy, są o wiele większe. Głośno było też o konfliktach trenera z piłkarzami, m.in. z legendą klubu z Santiago Bernabeu – Ikerem Casillasem. Przede wszystkim ten fakt sprawił, iż kibice zaczęli się głośno domagać jego dymisji.
Od dawna mówiło się o tym, że Mourinho po sezonie opuści Madryt i przeniesie się na Wyspy Brytyjskie, gdzie podobno ma już przygotowaną posadę w Chelsea Londyn.
Jako następcę Portugalczyka najczęściej wymienia się Carlo Ancelottiego.
Pod wodzą Mourinho, Real trzykrotnie awansował do półfinału Ligi Mistrzów oraz zdobył jedno mistrzostwo kraju.