
Rzecznik Komisji wyjaśnił, że jest niedopuszczalne, aby wykorzystywano ludzi przez reżim w Mińsku, tak wywierając polityczną presję na Unię Europejską.
– Sytuacja biednych ludzi, którzy utknęli między białoruską i europejską granicą jest trudna, ale to jest wynik manipulacji Łukaszenki, który w sposób okrutny oszukuje i zaprasza tych ludzi do przyjazdu na Białoruś, a stamtąd – do Unii Europejskiej – tłumaczy rzecznik Komisji.
Wcześniej takie wykorzystywanie migrantów potępiła przewodnicząca KE Ursula von der Leyen. Według niej, te działania są atakiem hybrydowym. Zapewniła też, że Polska, Litwa i Łotwa, które zmagają się z presją migracyjną, otrzymają należyte wsparcie.
Na podstawie: IAR.