
To już kolejne przedłużenie restrykcji w podróżach do UE wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa.
Państwa UE same podejmują decyzje o zamykaniu swoich granic, ale wezwanie KE ma sprawić, by działo się to w skoordynowany sposób. Początkowo ograniczenie, które zostało wprowadzone w drugiej połowie marca, miało obowiązywać przez 30 dni.
Przeprowadzona przez Komisję ocena wskazuje na stały wzrost liczby nowych przypadków i zgonów z powodu koronawirusa w całej UE, a także na postęp pandemii poza Unią, w tym w krajach, z których miliony ludzi zwykle podróżują co roku do Europy. Bruksela uznała, że w związku z tym przedłużenie ograniczenia podróży jest konieczne, aby zmniejszyć ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się choroby.
Niewykluczone, że zamknięcie granic zewnętrznych nie skończy się 15 maja. KE zapowiedziała, że ewentualne dalsze przedłużenie restrykcji musiałoby uwzględniać rozwój sytuacji epidemicznej.