• Świat
  • 20 września, 2022 14:19

Kardynał Krajewski był w Iziumie, gdzie modlił się w miejscu zbiorowych mogił

Jałmużnik papieża Franciszka kardynał Konrad Krajewski był w poniedziałek w Iziumie, gdzie modlił się w miejscu zbiorowych mogił – poinformowała o tym katolicka włoska agencja Sir, powołując się na biskupa charkowsko-zaporoskiego Pawła Honczaruka, który mu towarzyszył. O odnalezieniu w lesie pod Iziumem co najmniej 445 grobów ofiar rosyjskiej okupacji poinformowały ukraińskie władze po wyzwoleniu miasta.

PAP
Kardynał Krajewski był w Iziumie, gdzie modlił się w miejscu zbiorowych mogił

fot. domena publiczna

„Brakuje słów, brakuje łez” – tak papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski opisał swoją czwartą wizytę na Ukrainie, gdzie przebywa jako wysłannik papieża Franciszka. W poniedziałek był w miejscu zbiorowych mogił odkrytych w lesie pod Iziumem w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy.

W wypowiedzi dla watykańskich mediów polski kardynał i prefekt Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia podkreślił, że widział jak 50 policjantów, strażaków i żołnierzy w białych kombinezonach wydobywało z mogił ciała zabitych Ukraińców. Niektórzy, jak dodał, zginęli trzy-cztery miesiące temu, inni zostali niedawno pochowani.

„Wiem, jest wojna, a wojna nie zna litości, są też zabici. Zobaczenie ich tak wielu w jednej strefie to rzecz trudna do opowiedzenia, do wyjaśnienia” – stwierdził kardynał Krajewski.

Przyznał następnie: „Było coś, co mnie bardzo poruszył; ci młodzi Ukraińcy wyciągali te ciała w tak delikatny sposób, w takiej totalnej ciszy. Wydawało się, że to ceremonia. Nikt nic nie mówił, a było tam wielu policjantów, żołnierzy, co najmniej 200 osób. Wszyscy w milczeniu, w niesłychanym szacunku dla tajemnicy śmierci”.

„Naprawdę wiele można było nauczyć się od tych młodych” – zauważył kardynał.

Papieski wysłannik powiedział, że chodził wśród mogił i odmawiał różaniec. „Byliśmy tam co najmniej trzy godziny. Nie mogłem zrobić nic innego” – zaznaczył.

Kardynał Krajewski był też na posterunku policji, zamienionym przez Rosjan w salę tortur.

„Wiedziałem, że zobaczę wielu zabitych, ale spotkałem też ludzi, którzy pokazali piękno, jakie czasem jest ukryte w naszych sercach. Pokazali ludzkie piękno w miejscu, gdzie mogła być tylko wola zemsty. A jednak nie” – dodał. Papieski jałmużnik przywołał słowa z Pisma Świętego: „Zło dobrem zwyciężaj”.

We wtorek wysłannik papieża udaje się z Charkowa do Kijowa, który będzie ostatnim etapem jego czwartej misji dobroczynnej na Ukrainę od początku rosyjskiej napaści. Do kilku rejonów kraju zawiózł pomoc humanitarną.

PODCASTY I GALERIE