
„Istoty ludzkie to nie karty przetargowe. Reżim w Mińsku traktuje ludzi instrumentalnie, dosłownie przepycha ich przez granicę“ – mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej.
„Będziemy wspierać Litwę, Łotwę i Polskę. I nazwijmy wprost co to są za działania – to atak hybrydowy, by zdestabilizować Europę. Nie będziemy tego tolerować“ – podkreśliła Ursula von der Leyen.
W godzinnym orędziu o stanie Unii przewodnicząca Komisji mówiła też o konieczności zapewnienia bezpieczeństwa w najbliższym sąsiedztwie.
Ursula von der Leyen nie wymieniła jednak z nazwy Rosji, kiedy wspominała o nowych zagrożeniach jak cyberataki. A to właśnie władze na Kremlu Unia oskarża w ostatnich latach o cyberprzestępczość i próby wpływania na sytuację polityczną w krajach członkowskich.