• Świat
  • 17 czerwca, 2013 12:09

„Guardian”: Brytyjskie służby szpiegowały zagranicznych dyplomatów na szczycie G20

Brytyjska agencja wywiadu elektronicznego GCHQ włamywała się do kont mailowych zagranicznych dyplomatów i podsłuchiwała ich telefony podczas szczytu G20 w Londynie w kwietniu i spotkania ministrów finansów G20 w sierpniu 2009 r. Tak wynika z informacji dziennika "Guardian".

PAP
„Guardian”: Brytyjskie służby szpiegowały zagranicznych dyplomatów na szczycie G20

Fot. BFL/Tomas Urbelionis

Materiał na ten temat „Guardian” opublikował wczoraj (16 czerwca) wieczorem. Dziennik oparł się na dokumentach przekazanych jej przez Edwarda Snowdena, autora doniesień o inwigilacji prowadzonej przez amerykańską Narodową Agencję Bezpieczeństwa (NSA).

Służby brytyjskie zorganizowały fikcyjne kafejki internetowe, z zainstalowanym programem do przechwytywania e-maili i haseł do poczty elektronicznej. Podczas spotkania ministrów finansów G20 we wrześniu 2009 r. 45 specjalistów wywiadu na bieżąco analizowało przez całą dobę, kto z delegatów do kogo dzwoni. Dokumenty cytowane przez „Guardiana” mówią też o próbach, jak się wydaje udanych, by naruszyć zabezpieczenia smartfonów BlackBerry, którymi posługiwali się delegaci.

GCHQ jako „możliwy cel” podczas wrześniowego spotkania G20 wymienia ministra finansów Turcji Mehmeta Sismeka. Dokument, na który powołuje się dziennik głosi, że celem jest „ustalenie stanowiska Turcji w sprawie porozumień zawartych na kwietniowym szczycie w Londynie” i zorientowanie się, czy Turcja „jest skłonna czy nie” współpracować z innymi krajami G20.

Ponadto „Guardian” informuje, że amerykańska NSA próbowała podsłuchiwać zakodowane połączenia telefoniczne ówczesnego rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa i innych delegatów rosyjskich, wykonywane przez łącza satelitarne.

Inny dokument, na który powołuje się dziennik, mówi o systematycznych staraniach, których celem było przeniknięcie do komputerów przedstawicieli Republiki Południowej Afryki. Z dokumentu wynika, że służby uzyskały dostęp do sieci internetowej MSZ tego kraju i dotarły do instrukcji dla delegatów RPA na spotkania G20 i G8.

Z dokumentów, do których dotarł, „Guardian” wyciąga wniosek, że informacje zdobyte przez GCHQ były przekazywane przedstawicielom Wielkiej Brytanii na spotkaniach G20. To dawało Brytyjczykom przewagę negocjacyjną, której ich sojusznicy mogli nie być świadomi – zauważa gazeta.

Dziennik ocenia, że operacja GCHQ trwała od marca do września 2009, a więc przez co najmniej sześć miesięcy. Dokumenty sugerują, że była „w zasadzie zaaprobowana na wysokim szczeblu w rządzie” ówczesnego premiera Gordona Browna.

Po tych doniesieniach GCHQ poinformowała, że działa „w ramach prawa”, a podejmowane przez nią działania są objęte „koniecznym i właściwym nadzorem”.

PODCASTY I GALERIE