
W konkursie oceniane są między innymi stan finansów, dorobek inwestycyjny, współpraca z lokalną społecznością, szanse rozwojowe gminy. Nagrody przyznawane są dla najlepszego wójta, najlepszego burmistrza i prezydenta miasta w Polsce. W tym roku po raz pierwszy przyznano nagrodę specjalną dla regionu poza granicami Polski.
„Dostrzegają nas. Nie tylko Soleczniki, ale też całą Wileńszczyznę. Widzą nasze osiągnięcia i polityczne, i społeczne, a także – może skromne – gospodarcze. To symboliczna nagroda dla całej społeczności Wileńszczyzny, nie tylko dla Polaków. Razem mieszkamy, razem budujemy nasz kraj, razem pokonujemy trudności. To także znak, że Polska jest z nami, że chce nas wspierać. Naszym zadaniem jest bardziej otworzyć się na świat. Musimy się spotykać, być aktywni, poszukiwać przyjaciół i inwestorów. To właśnie staramy się robić” – powiedział w rozmowie z zw.lt Zdzisław Palewicz, mer rejonu solecznickiego.
W Krynicy Zdroju mer nie tylko odebrał nagrodę, lecz także reprezentował rejon solecznicki w panelach dyskysyjnych, poświęconych między innymi pozyskiwaniu inwestycji.
„Dwie prezentacje, które tutaj miałem, na pewno poszły w świat. Miałem kilka spotkań z politykami, przedsiębiorcami z Polski i Ukrainy, a także z Rosji. Pokazałem nasze regionalne możliwości. Myślę, że coś z tego na pewno wyniknie, bo trzeba poszukiwać nowych możliwości, trzeba o sobie mówić. Lepszą okazję trudno znaleźć” – uważa Zdzisław Palewicz.
W najbliższych planach jest przyjazd do Solecznik grupy przedsiębiorców z Polski. „Pokażę na miejscu, jakie mamy możliwości i propozycje” – zapowiada mer.
„Każdy nowy zakład, który by powstał na naszym terenie, wzbogaciłby Wileńszczyznę, podbudował nas. Dostatek jest potrzebny, by potem dzięki niemu rozwijać też inne dziedziny” – podsumowuje Zdzisław Palewicz.