PAP: Jak w dobie pandemii wygląda kontakt z Polonią? Bezpośrednie spotkania są na razie właściwie niemożliwe, czy kontaktuje się pan z przedstawicielami Polonii i Polaków za granicą w formie wideokonferencji czy za pośrednictwem konsulatów?
Jan Dziedziczak: Kontakt Polonia – kraj, a także kontakt pomiędzy środowiskami polonijnymi zmieniły się radykalnie, podobnie jak zmieniło się życie każdego z nas. Jednak przy pozytywnej determinacji i dzięki nowoczesnym technikom internetowym udaje się realizować podstawowe cele: podtrzymywanie więzi z ojczyzną, polskiej kultury, tradycji, historii oraz języka – czyli wszystkich elementów sprawiających, że jesteśmy Polakami, gdziekolwiek się znajdujemy. Najistotniejsze jest utrzymanie polskiej edukacji naszej polonijnej młodzieży. Oczywiście, tak jak u nas, przeniosła się ona do internetu. Działają także polonijne media, realizując swoją integrującą, informacyjną, edukacyjną, kulturalną i elito-twórczą rolę. Wiele podmiotów polonijnych przeniosło się w wymiarze organizacyjnym do internetu.
PAP: Jakie są plany wsparcia Polonii na bieżący rok oraz najbliższe lata? Czy pandemia koronawirusa zmieniła w jakiś sposób priorytety w tym obszarze?
J.D.: Pandemia zdecydowanie zmieniła formy współpracy polonijnej w tym roku. Na pewno wiele, jeśli nie wszystkie spotkania, zostaną przeniesione do internetu. Jednak najważniejszą zmianą, wynikającą z obecności koronawirusa, będzie najprawdopodobniej brak przyjazdu młodzieży polonijnej do Polski nadchodzącego lata. Priorytetem będzie bowiem skuteczna i efektywna praca w internecie – w tym edukacyjna – na rzecz polonijnej młodzieży, na zawieszenie której nie możemy sobie pozwolić, a także skuteczne działanie mediów polonijnych.
PAP: Które środowiska polonijne są obecnie najbardziej aktywne? Gdzie odnotowuje pan największy wzrost zainteresowania współpracą, a gdzie te środowiska osłabły w ostatnich latach?
J.D.: Aktywnych jest bardzo wiele środowisk, nie chciałbym nikogo wyróżniać. Bardzo mi zależy, by Polonia była aktywna jako obrońca dobrego imienia Polski, środowisko które przekazuje polskość – z językiem polskim na czele – naszym najmłodszym rodakom. Istotne jest także tworzenie propolskiego lobby w kraju w którym nasi rodacy żyją. W tym roku bardzo ważne zadanie stoi przed 10-milionową Polonią w Stanach Zjednoczonych. Ma to oczywiście związek z wyborami prezydenckimi w USA, które odbędą się w listopadzie tego roku. Istotne jest to, aby amerykańska Polonia działała w sposób zwarty i zorganizowany, tak aby o ta 10 milionowa grupę wyborców starały się sztaby amerykańskich kandydatów. To szansa na osiągnięcie dla Polski wielu korzystnych rozwiązań.