• Świat
  • 29 października, 2024 11:51

Duda: każdy prezydent USA powinien być przyjacielem prezydenta Polski

Każdy prezydent USA powinien być przyjacielem prezydenta Polski, to powinna być podstawowa zasada - ocenił prezydent Andrzej Duda, pytany o amerykański wyścig wyborczy. Zapowiedział, że na pewno będzie chciał zaprosić do Polski kolejnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, "niezależnie od tego, kim on będzie".

PAP
Duda: każdy prezydent USA powinien być przyjacielem prezydenta Polski

Fot. PAP/Radek Pietruszka

O kwestię wyborów prezydenckich w USA, gdzie konkurują ze sobą b. prezydent, kandydat Republikanów Donald Trump oraz obecna wiceprezydent, kandydatka Demokratów Kamala Harris, prezydent Duda pytany był we wtorkowej rozmowie w Radiu Zet.

„Każdy prezydent Stanów Zjednoczonych powinien być przyjacielem prezydenta Polski, to powinna być podstawowa zasada wszystkich prezydentów Rzeczypospolitej” – podkreślił Andrzej Duda.

Na uwagę, że to jednak Donald Trump, a nie Kamala Harris mówi o nim, że ten jest jego „przyjacielem”, Duda zwrócił uwagę, że w 2022 r. odbył z Harris „bardzo dobre” i „bardzo życzliwe” spotkanie w Warszawie. „Nie mogę złego słowa powiedzieć na jej temat i uważam, że jesteśmy w stanie budować bardzo dobre relacje” – powiedział. Podkreślając, że amerykański wyścig prezydencki jest „bardzo wyrównany”, prezydent nie chciał przesądzić, który z kandydatów ma większą szansę na wygraną.

Dopytywany, czy jego zdaniem w przypadku zwycięstwa Trumpa łatwiej byłoby zrealizować podczas polskiej prezydencji jego pomysł organizacji dwóch szczytów, Unia Europejska-USA oraz Unia Europejska-Ukraina, Duda odparł, że „pierwsze skrzypce” w tym przypadku gra rząd. „Jeśli będą się odbywały jakieś główne szczyty prezydencji w Polsce, to jako głowa państwa będę w nich uczestniczył, ale normalnie prowadzenie prezydencji jest generalnie sprawą rządowa” – powiedział.

Wyrażając nadzieję, że premier Donald Tusk zrealizuje jego postulat, Duda zapowiedział, że on sam na pewno będzie chciał zaprosić do Polski prezydenta Stanów Zjednoczonych – jak powiedział – „niezależnie od tego, kto tym prezydentem będzie”.

PODCASTY I GALERIE