Cytowany przez agencję BNS ambasador Lauri Lepik powiedział, że Estonia od dłuższego czasu twierdziła, że misja patrolowania przestrzeni nad trzema krajami bałtyckimi powinna mieć dwie bazy – tę w Szawlach na Litwie i drugą w estońskim Amari.
Premier Estonii Taavi Roivas powiedział po rozmowach z szefem NATO Andersem Foghiem Rasmussenem w Brukseli, że sojusznicy zaakceptowali estońską ofertę.
Od wejścia trzech państw bałtyckich do NATO w 2004 r. Sojusz prowadzi – w ramach swoich Sił Szybkiego Reagowania – operację Baltic Air Policing, czyli patrolowanie przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii.
Do końca kwietnia Baltic Air Policing prowadzą siły USA, po nich przewodnictwo tej misji przejmie Polska. W związku z kryzysem ukraińskim Stany Zjednoczone zwiększyły liczbę swych samolotów bojowych biorących udział w bałtyckiej operacji z czterech do dziesięciu. Swoje maszyny obiecały też przysłać Dania, Francja i Wielka Brytania.