Na Łotwie ogłoszono trzydniową żałobę narodową.
Spośród 52 ofiar śmiertelnych nie zidentyfikowano dwóch.
Służby ratownicze spodziewają się, że ostateczny bilans ofiar będzie wyższy, ponieważ trwa akcja poszukiwania ludzi w gruzowisku; poprzednio mówiono o 45 zabitych. 38 osób zostało rannych, z czego 22 przebywają w szpitalu ze skomplikowanymi złamaniami kończyn, urazami głowy i narządów wewnętrznych.
„Mamy nadzieję, że pod gruzami są jeszcze żywi, ale 24 godziny po katastrofie szanse nie są zbyt duże” – powiedział burmistrz Rygi Nils Uszakovs.
Ostatnią osobę ocalałą z katastrofy przewieziono do szpitala rano. Od tego czasu w gruzowisku nie znaleziono żywych ludzi – poinformowała agencja BNS.
Na nadzwyczajnym posiedzeniu rządu ogłoszono trzy dni żałoby – od soboty do poniedziałku. W poniedziałek o godz. 10 w całym kraju pamięć ofiar zostanie uczczona minutą ciszy.
Prezydent Łotwy Andris Berzins złożył kondolencje bliskim ofiar i zapowiedział, że w piątek weźmie udział w nabożeństwie w ich intencji.
Służby ratunkowe co pewien czas wyłączają ciężki sprzęt i proszą o dzwonienie do osób uwięzionych pod gruzami w nadziei, że dzwoniące wśród ruin telefony komórkowe pomogą w ustaleniu ich położenia.
Łotewskie MSW otrzymało liczne propozycje pomocy z zagranicy, jednak na razie ich nie przyjmuje, ponieważ łotewskie służby ratownicze dysponują obecnie wystarczającą liczbą ludzi i niezbędnym sprzętem – przekazała rzeczniczka resortu.
Dach supermarketu, którego budowę zakończono w 2011 roku, zawalił się w czwartek o godz. 18, kiedy w budynku znajdowało się wielu ludzi. Już po przybyciu strażaków nastąpił kolejny zawał, który utrudnił akcję ratunkową.
Służby ratunkowe szacują, że zapadła się część dachu o powierzchni ok. 500 metrów kw.
Policja wszczęła dochodzenie w sprawie wypadku i obecnie sprawdza trzy hipotezy: wadliwy projekt i nadzór budowlany nad budynkiem, jego wadliwe wykonanie oraz umieszczenie na dachu ciężkich materiałów w związku z powstającym tam ogrodem zimowym.
Szef policji Ints Kuzis zapowiedział, że w razie potrzeby do pomocy w ustaleniu przyczyn katastrofy mogą zostać wezwani zagraniczni eksperci. Minister spraw wewnętrznych Rihards Kozlovskis wykluczył atak terrorystyczny.