Bloger, który chciał zostać kontrkandydatem Alaksandra Łukaszenki w wyborach prezydenckich został zatrzymany 29 maja w Grodnie, a następnie trafił do aresztu KGB w Mińsku. Początkowo odbywał karę za organizację nielegalnego zgromadzenia – wiecy wyborczego. Następnie Siarhiej Cichanouski został oskarżony o “organizację działań w znaczny sposób naruszających porządek społeczny” oraz o przeszkadzanie w pracy Centralnej Komisji Wyborczej. W obu tych przypadkach maksymalna kara to 3 lata pozbawienia wolności.
Dziś jego żona, liderka białoruskie opozycji Swiatłana Cichanouskaja poinformowała, że został on oskarżony o “rozpalanie wrogości rasowej, narodowej, religijnej lub innej społecznej” (art. 130 KK). Grozi za to od 5 do 12 lat pozbawienia wolności.