
W ten sposób skomentowała decyzję prokuratora generalnego Evaldasa Pašilisa o wszczęciu śledztwa w sprawie możliwych tortur obywatela Białorusi Maksyma Choroszina. Mężczyzna twierdzi, że był męczony przez funkcjonariuszy lojalnych struktur władzy.
„Nie można zapomnieć o żadnej takie sprawie, wszystkie muszą zostać zbadane” – dodała.
Prokurator generalny Evaldas Pašilis ogłosił w środę, że wszczął postępowanie przygotowawcze w sprawie możliwych tortur, które są uważane za zbrodnię przeciwko ludzkości.
„Dochodzenie będzie niezwykle złożone, dokładnie monitorowane przez wszystkich i z pewnością nikt dziś nie może powiedzieć, kiedy i jak się zakończy” – powiedział prokurator.
Choroszin zwrócił się do litewskich prokuratorów w zeszłym miesiącu. Twierdzi, że 13 października lojalni wobec reżimu milicjanci brutalnie go pobili.