
Wywiad odbył się przed wyjazdem Cichanouskiej do Szwajcarii, gdzie polityk chce wezwać władze do zamrożenia majątku autorytarnego prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki.
Przyznała jednak, że opozycja przegrywa walkę na ulicach.
„Nie mamy możliwości walki z przemocą wobec demonstrantów” – powiedziała.
„Mają broń, mają siłę, więc tak, w tej chwili wygląda na to, że straciliśmy ulice” – powiedziała Cichanouska gazecie „Le Temps”. „Powrót do demokracji potrwa dłużej niż planowano” – dodała.
Na Białorusi od kilku miesięcy odbywają się masowe protesty przeciwko wynikom wyborów prezydenckich z 9 sierpnia, kiedy ogłoszono zwycięstwo autorytarnego prezydenta Łukaszenki, który rządzi krajem od 1994 roku.