
„Wczoraj wyborcy podjęli decyzję, ale rząd nas nie usłyszał – odwrócił się od ludzi” – powiedziała Cichanouska na konferencji prasowej po niespokojnej nocy, podczas której dziesiątki protestujących zostały rannych w starciach z policją w Mińsku i innych miastach.
„Rząd powinien zastanowić się nad pokojowym przekazaniem nam władzy” – powiedziała Cichanouska.
„Uważam się za zwycięzcę tych wyborów” – dodała kandydatka.
Swiatłana Cichanouska potępiła działania sił bezpieczeństwa i stwierdziła, że milicja użyła „nieproporcjonalnych środków” przeciwko protestującym. Określiła ataki białoruskich służb na obywatelach „przestępstwem”.
„Widzieliśmy, jak oficerowie starali się utrzymać silne stanowiska” – powiedziała. „Prosimy władze, aby nie podejmowały działań przeciwko własnemu narodowi” – wezwała do pokoju Cichanouska.