
Na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie Premier Wielkiej Brytanii oświadczył, że jego kraj i inni partnerzy będą dostarczać Ukrainie sprzęt, technologię, know-how i informacje wywiadowcze, „by Ukraina nigdy nie była poddana koszmarowi inwazji, by Ukraina nigdy nie była poddana szantażowi czy groźbom w jakikolwiek sposób”.
„Niemało pozostaje do zrobienia, by zagwarantować sukces i zwycięstwo Ukrainy oraz klęskę Putina” – dodał Boris Johnson. Zapowiedział wzmacnianie nacisku gospodarczego na Rosję.
Wołodymyr Zełenski podziękował brytyjskiemu rządowi i premierowi Johnsonowi za zwiększanie sankcji na Rosję i wzmacnianie zdolności obronnych Ukrainy. „Inne demokratyczne, zachodnie państwa powinny brać przykład z Wielkiej Brytanii. Czas wprowadzić pełne embargo na rosyjskie nośniki energii, zwiększyć liczbę przekazywanej nam broni” – mówił W. Zełenski na konferencji prasowej.
Boris Johnson z wizytą w Kijowie
Jak powiedział wcześniej wiceszef biura prezydenta Ukrainy Andrij Sybiha, premier Boris Johnson i prezydent Wołodymyr Zełenski rozmawiali twarzą w twarz. „Wielka Brytania to lider, jeśli chodzi o obronne wsparcie dla Ukrainy. Lider w antywojennej koalicji. Lider, jeśli chodzi o sankcje wobec rosyjskiego agresora” – poinformował Sybiha.
Prezydent Zełenski, który na Telegramie udostępnił zdjęcie z Johnsonem, napisał, że „premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson to jeden z najbardziej zasadniczych przeciwników rosyjskiej inwazji, lider, jeśli chodzi o sankcyjny nacisk na Rosję i obronne wsparcie Ukrainy”. „Witam w Kijowie, przyjacielu” – dodał.
„Dziś spotkałem się w Kijowie z moim przyjacielem Wołodymyrem Zełenskim, by pokazać nasze niezachwiane poparcie dla narodu ukraińskiego” – napisał na Twitterze Boris Johnson. Brytyjski premier dodał, że przygotowywany jest nowy pakiet pomocy finansowej i militarnej dla Ukrainy, co świadczy „o naszym zaangażowaniu w walkę jego (Zełenskiego – red.) kraju z barbarzyńską rosyjską kampanią”.
Premier Johnson zapowiedział, że Wielka Brytania dostarczy Ukrainie 120 pojazdów opancerzonych i pocisków przeciwokrętowych. Biuro Johnsona wyjaśniło, że ogłoszona przez niego pomoc nie była uzależniona od zwiększenia o 100 mln funtów pomocy wojskowej ogłoszonej dzień wcześniej.