
„W studiu nie było kręcenia materiałów. Przygotowywano nagranie talk show” – czytamy w oświadczeniu, opublikowanym na profilu Telegram Biełsatu.
W studiu zatrzymano kilku pracowników technicznych.
Telewizja nie jest akredytowana na Białorusi.
Według Barysa Hareckiego, wiceprezesa Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, w kraju odnotowano ponad 550 aresztowań dziennikarzy od czasu zakończenia letnich protestów, a ponad 80 reporterów zostało pobitych lub rannych gumowymi kulami.