
W mediach społecznościowych publikowane są zdjęcia „łańcuchów solidarności” w białoruskich miastach. W Mińsku w ramach solidarności z protestującymi na ulice wyszli lekarze szpitali.
Wytwórnia ciężarówek kopalnianych BELAZ protestuje przeciw wyborczym fałszerstwom. BELAZ jest symbolem białoruskiego przemysłu, pracuje tam kilkanaście tysięcy ludzi. Protestujący domagają się przedstawienia im wyników głosowania, w szczególności protokołów końcowych z komisji wyborczych. Na terenie zakładu nie działa łączność komórkowa.
W internecie pojawiły się informacje o protestach w zakładzie mińskiej fabryki płytek ceramicznych Keramin, a także w zakladach Grodno-Azot, Grodnożiłstroj, Terrazit, na Rynku Lidzkim i w zakładach Biełmiedprieparaty.
Ambasadorowie krajów UE złożyli kwiaty na Puszkinskiej, w miejscu gdzie zginął protestujący. Również Białorusini tego anonimowego chłopaka uznali za bohatera.
Przy metrze Puszkińska, gdzie w czasie rozpędzania protestu 11 sierpnia zginął jego uczestnik, gromadzą się codziennie mieszkańcy Mińska, skandując „Żywie Biełaruś” (Niech żyje Białoruś).
Na podst. tut.by; belsat.eu