
Raman Bandarenka do szpitala trafił w stanie śpiączki. Jak podaje Telewizja Belsat, do incydentu doszło na podwórku jednego ze stołecznych blokowisk, znanym jako plac Zmian. Mężczyźni w cywilnych ubraniach i kominiarkach niszczyli przygotowaną przez mieszkańców biało-czerwono-białą flagę ze wstążek. Raman Bandarenka zszedł do nich porozmawiać. Został pobity.
Na podwórku, za którego obronę pobito na śmierć Ramana Bandarenkę, zebrały się setki mieszkańców osiedla i innych dzielnic Mińska. Składają znicze i kwiaty.
Żródło: Belsat; tut.by;