
Wyrok na inżyniera białoruskiego prywatnego kanału telewizyjnego BiełMuzTV zapadł w Mińsku 15 sierpnia, ale powiadomiono o tym dopiero teraz. Sąd zdecydował też, że skazanego należy poddać leczeniu.
Sprawca podczas trwającego dobę dyżuru telewizyjnego w kwietniu wprowadził zmiany do play-listy, programując film porno na trzykrotne odtwarzanie. Zamknął drzwi kabiny projekcyjnej, łamiąc klucz w zamku, i uciekł. Odtwarzanie filmu porno udało się zatrzymać dopiero w 12. minucie.
Odbiorcy kanału informowali też niezależne media białoruskie, że przed puszczeniem porno w telewizji wyemitowano kilka klipów popularnego białoruskiego zespołu rockowego Lapis Trubieckoj, którego członkowie z przyczyn politycznych wyemigrowali do Moskwy.
Według przedstawicieli stacji telewizyjnej oraz krewnych, na postępowanie mężczyzny miały wpływ wydarzenia w jego życiu prywatnym. Dwa miesiące wcześniej rozwiódł się z żoną, co bardzo przeżywał. Podczas śledztwa ustalono też, że sprawca nadużywał alkoholu i miał problemy psychiczne – wspominał o zamiarze popełnienia samobójstwa.
,,Miałem już dość wszystkiego i dlatego to zrobiłem” – oznajmił inżynier, gdy policjanci go znaleźli.