• Świat
  • 31 października, 2021 14:47

Białoruś: Areszt dziennikarki Biełsatu

Iryna Słaunikawa, dziennikarka Biełsatu w Mińsku i etatowy pracownik TVP, została zatrzymana wraz z mężem na lotnisku w stolicy Białorusi. - Oboje obecnie znajdują się w areszcie śledczym przy ulicy Akreścina w Mińsku - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl wicedyrektor stacji Biełsat Alaksiej Dzikawicki. - Reżim robi wszystko, by zniszczyć niezależne media na Białorusi, by informacje o terrorze reżimu wobec własnego narodu nie docierały do Białorusinów - dodał.

polskieradio.24
Białoruś: Areszt dziennikarki Biełsatu

Fot. BNS/Julius Kalinskas

Wicedyrektor stacji Biełsat Alaksiej Dzikawicki podkreślił w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl, że Iryna Słaunikawa jest od wielu lat związana z Biełsatem.

– To bardzo doświadczona dziennikarka, związana z Biełsatem od momentu powstania naszej telewizji, czyli od około 14 lat. Była wydawcą w Warszawie, potem redaktorem na Białorusi, następnie została naszą oficjalną przedstawicielką na Białorusi – powiedział. 

– Jest też wiceprezes Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, zdelegalizowanego niedawno przez reżim Aleksandra Łukaszenki, zrzeszającego niezależnych białoruskich dziennikarzy – dodał nasz rozmówca. – To osoba znana na Białorusi – dodał.

Została uprowadzona, gdy wracała z mężem z urlopu z Egiptu. Ujęto ją na lotnisku, nie dopuszczono nawet do hali przylotów – opowiadał Alaksiej Dzikawicki. Jak mówił, tam oczekiwał na nich ojciec, który następnie zaczął poszukiwania swojej córki i zięcia.

Ostatecznie okazało się, że Iryna Słaunikawa i jej mąż znajdują się w areszcie śledczym przy Akreścina – powiedział wicedyrektor Biełsatu. Jak zaznaczył, zatrzymanie jest oczywiście związane z działalnością zawodową Słaunikawej. – Przez ostatnie miesiące reżim robi wszystko, żeby zniszczyć wszystkie media niezależne na Białorusi, by informacje o terrorze Łukaszenki wobec własnego narodu nie docierały do Białorusinów – zauważył.

Władze Białorusi uznały ostatnio portal Biełsatu i sieci społecznościowe tej stacji za „ekstremistyczne”.

Władze białoruskie prześladują systematycznie niezależne media białoruskie, dziennikarzy oraz blogerów. Wielu znajduje się w aresztach. Strony internetowe portali są blokowane. 

Także dziennikarze Biełsatu od lat poddawani są przez białoruskie władze licznym represjom. Karę dwóch lat więzienia odbywają obecnie dwie dziennikarki stacji Biełsat, Kaciaryna Andriejewa i Daria Czulcowa. Zostaly one zatrzymane podczas prowadzenia relacji wideo online w czasie demonstracji w związku ze śmiercią pobitego przez białoruskie służby działacza Ramana Bandarenki. 

PODCASTY I GALERIE