
Niezależne media informują, że Siarhiej Dumau został aresztowany w marcu, w trakcie rozklejania ulotek na ścianach budynków. Malował też hasła: „Niech żyje Białoruś”.
W Internecie skazany miał udzielać wskazówek, jak należy organizować protesty. W jego garażu znaleziono historyczne białoruskie godło „pogoń”, nie uznawane przez białoruskie władze.
35-letni mieszkaniec Witebska został uznany za „organizację masowych zamieszek, przygotowania do demonstracji i wybrudzenie ścian budynków miejskich”. Proces mogła obserwować wyłącznie matka skazanego.
Wydany wyrok stanowi jeden z najsurowszych, jakie do tej pory zapadły w sprawach białoruskich opozycjonistów.
Na podstawie: IAR.